
Jarosław Jach i Jakub Kosecki trafią do Turcji. Dwaj piłkarze, którzy są na zupełnie różnych etapach swoich karier zdecydowali się na dość ciekawy kierunek. Były zawodnik Crystal Palace został wypożyczony do beniaminka ekstraklasy – Rizesporu. Z kolei piłkarz, który jeszcze w sobotę strzelił gola dla Śląska Wrocław w meczu z Cracovią, zmieni barwy na rzecz drugoligowego Demirsporu.
Jarosław Jach grając przez 4,5 sezonu w Zagłębiu Lubin zbierał naprawdę dobre recenzje. Nie brakowało głosów, że 24-letni obecnie obrońca to przyszłość defensywy polskiej reprezentacji. Gdy jednak pół roku temu zawodnik odchodził do Crystal Palace większość osób była sceptycznie nastawiona do tego transferu. Gra w Premier League to zupełnie inna rzeczywistość, z którą szybko i brutalnie zderzył się sam zawodnik, nie grając ani minuty i tylko raz meldując się na ławce rezerwowych.
Polak zdecydował więc zmienić otoczenie. Kontrakt wypożyczenia piłkarza będzie obowiązywał przez rok. W tureckim beniaminku obrońca na pewno będzie miał okazję częściej pojawiać się na boisku.
JAROSLAW JACH SAĞLIK KONTROLÜNDEN GEÇTİ https://t.co/7nusYxHIRB
— Çaykur Rizespor (@CRizesporAS) July 24, 2018
***
Inny kierunek wybrał wspomniany Jakub Kosecki. I nie chodzi tu o aspekt geograficzny, bo były reprezentant Polski również trafił do Turcji, ale o zespół, który pozyskał Polaka. Adana Demirspor to klub z 2. ligi, który pozyskał Koseckiego za około 250 tysięcy euro. Polak związał się z klubem na trzy lata i będzie zarabiał około 300 tysięcy euro rocznie, a to spora finansowa korzyść dla zawodnika, który we Wrocławiu inkasował rocznie ponad 100 tysięcy euro mniej.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis